Słowem wstępu

O co chodzi

Do postury grubasa i modela dużo mi brakuje więc ogólnie mógłbym mieć podobne podejście jak wielu z nas i mieć w dupie wszelkiego rodzaju diety i ćwiczenia. Zależy mi jednak na dobrej kondycji która szybko się zatraca kiedy po kila godzin dziennie spędzasz w pracy przed komputerem. Wszystkie poprzednie moje podejścia do siłowni, do diety były efektywne ale krótkotrwałe - po miesiącu, powracałem do tego samego - fast foody, piwa, słodycze brak aktywności fizycznej - choć jest jej sporo ale w nieregularnych odstępach. Co było powodem? Myślę, że motywacja - po widocznym efekcie odechciewało się dalszych starań. Tym razem aby zyskać tej motywacji więcej a przede wszystkim podtrzymywać ją przez dłuży czas będę eksperymentował z prowadzeniem dziennika - bloga. Dzień w dzień informacje na temat tego co jadłem i treningu. Co tydzień pomiary efektów. Będzie ciężko, będą załamania, brak chęci, brak sił, brak motywacji. Przy tym wszystkim liczę na wasze wsparcie! Chcę pokazać, że jeżeli się tylko chce to nic nie jest przeszkodą do zdobycia upragnionego celu.

Czas trwania

Planuję aby wszystko dokumentować przez okrągłe 365 dni.
Od 11 listopada 2014 roku do 10 listopada 2015.

Cele

  • zrzucenie oponki na brzuchu
  • wyrzeźbienie mięśni
  • 10-13% tkanki tłuszczowej
  • waga na poziomie 65-70kg
  • ograniczenie ilości spożywanych słodyczy, fast foodów, alkoholu

Z czym zaczynam

Wszelkie pomiary które będę się starał wykonywać raz na tydzień opublikuję w osobnym poście. Pierwsze pomiary znajdziesz tutaj: Pomiary - Dzień #1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz